niedziela, 2 lutego 2014

Rozdział 2

- Może po prostu dlatego, że jestem częścią One Direction, to znaczy, że nie jestem już ten sam Niall Horan który zakochał się w... - spojrzał na mnie i mrugnął.

- Zakochał się? - zaczęłam się śmiać i uderzyłam go w ramię. 
- Hej! Za co to było? - chwycił się za ramię w które go "uderzyłam" walnęłam go lekko, więc wiedziałam, że udaje. Leżałam i nie odpowiedziałam mu na pytanie, po chwili zaczęłam się z niego śmiać.
- Życzę Ci, żebyś mieszkał w Mullingar dłużej. - powiedziałam przerywając ciszę która była wokół nas. Brakowało mi go bardzo. Brakowało mi wymykanie się do siebie w nocy, kiedy chcieliśmy sobie coś powiedzieć.
- Chciałbym żyć z powrotem w Mullingar, Megan wiesz o tym, ale mam zbyt dużo na głowie. - odpowiedział. 
Próbowałam go przekonać, ale moje techniki nie sprawdzały się tak jak jego. Nawet błaganie na kolanach nie działało!
Znowu cisza nas ogarnęła, ale po chwili Niall wykrzyknął, że jest głodny. Tak było zawsze, Niall mówił, że je jak za trzech członków rodziny. Oboje byliśmy takimi ludźmi, że mogliśmy jeść cały dzień bez przerwy.

Wróciliśmy do domu. Usiadłam na barowym krześle w kuchni spoglądając jak Niall szuka czegoś do jedzenia. 
- Co jemy?
- Jeszcze nie wiem. - odpowiedział. Otworzył lodówkę, lecz kilka sekund później ją zamknął jakby nic w niej nie było. - Chodź idziemy do sklepu. Nie mam nic dobrego do jedzenia. Kupimy nasze ulubione rzeczy. 
- Okej! Zróbmy to! - odpowiedziałam, po czym wyszłam z chłopakiem do sklepu. Był on blisko, więc nie szliśmy długo. Chodziłam do tego sklepu często z Niallem, więc mogłabym w nim znaleźć wszystko z zamkniętymi oczami. Blondyn podszedł do półki w sklepie.
- To może weźmiemy.. lody, żelki, truskawki, bitą śmietanę, ciastka i sos czekoladowy.
Zapłaciliśmy za wszystkie kupione rzeczy i pobiegliśmy do domu. Niall ściągnął swoją kurtkę i buty, zrobiłam to samo i podążyłam za chłopakiem do kuchni. Irlandczyk dawał na miski lody, a ja pomogłam mu dodawać do nich żelki, ciastka, sosy i inne słodycze. 

Usiedliśmy z powrotem na sofie jedząc nasze smaczne dzieło w misce. 

- Tęsknię za tym wszystkim. - powiedział Niall kładąc pustą miskę na stół. 
- Ja też, a ty jedziesz jeszcze do Los Angeles za 2 dni!  
- Wiem.. będę tęsknił.
Niall wstał z miejsca na którym siedział, podszedł do mnie, przytulił mnie mocno, więc moja głowa spoczywała na jego klatce piersiowej, więc mogłam usłyszeć bicie jego serca.
- Niall? - powiedziałam jego imię przeciągając sylaby.
- Tak? - zapytał, jakby był w stanie podjąć najważniejszą decyzję. 
Poczułam jak uśmiech wkrada się na moją twarz.
- Jesteś głupi! - zaśmiałam się i szybko uciekłam po schodach na górę.
Słyszałam jak chłopak się śmieje i za mną biegnie, potykając się o różne rzeczy. Nie spodziewał się, że będę z nim grała w takie gierki. Zatrzymałam się na górze, patrząc w lewo i prawo przypominając sobie najlepsze miejsce do ukrycia. Pobiegłam do przodu do pokoju Nialla, które było najbardziej oczywistym miejscem, ale cóż. Weszłam do szafy do tylnej części garderoby. To miejsce używałam przez lata, gdy bawiliśmy się właśnie w takie coś.
Słyszałam jak Niall wchodzi po schodach, krzycząc moje imię. Czułam, że moje serce wali coraz szybciej i zaczęłam ciężko oddychać.
Niall wszedł do pokoju, a po tym do garderoby mówiąc "Poważnie Megan, wiem gdzie jesteś! To jest zawsze to samo miejsce!". Chłopak zbliżał się w kierunku szafy. Wiedziałam, że mnie znajdzie.


________________________________________________________________________

Jest 2 rozdział! Zamówiłam szablon na pewnej stronie i teraz czekam na odpowiedź, kiedy go dostanę. Proszę komentujcie! 

7 komentarzy:

  1. Awwwwwhhhhh fajne <3 Czekam na kolejny rozdział! :D

    @Horaanowa
    http://fanfiction-on-harry-styles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, nowy rozdział pojawi się dziś :)

      Usuń
  2. Takie słodkie awwwwwwwwwwwwww *-*
    @zerrie__love1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha.. nowy rozdział pojawi się już dziś :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. dziękuję, nowy rozdział powinien być dziś :)

      Usuń
  4. ta końcówka, taka słodka <3
    biorę się za nn

    OdpowiedzUsuń

Szablon by @Lyvia_x