piątek, 7 lutego 2014

Rozdział 8

Jego wargi były twarde, ale stawały się miękkie gdy dotykały moich. Zayn objął mnie w tali. Czułam jak jego język dotykał mojej wargi, jakby chciał prosić się o wejście, ale nie chciałam posunąć się aż tak daleko. 

- Dobra! Już koniec! - powiedział Harry.
Oderwaliśmy się od siebie i usiedliśmy na kanapie.  Zauważyłam Nialla w połowie schodów który głośno tupał, a ręce miał zaciśnięte w pięści.
Widziałam Harry'ego który przyglądał się mi tak jakby mnie rozbierał. Przypomniałam sobie, że jestem w samym staniku. 


Odeszłam od chłopaków i poszłam w stronę mojego pokoju. Wtedy przypomniałam sobie, że dzielę pokój z Niallem.

Zapukałam do drzwi, ale nie było odpowiedzi, więc powoli je otworzyłam i weszłam. Nialla w pokoju nie było.
- Później się nim będę martwić - powiedziałam sobie w głowie.
Rozpakowałam walizkę i wyciągnęłam z niej zwykły kolorowy T-Shirt i włożyłam go na siebie.
Chwyciłam klamkę od łazienki, pociągałam kilka razy, ale nie dało się otworzyć.
- To był dla ciebie tylko pocałunek? - powiedział chłopak po drugiej stronie drzwi.
Nie rozumiem, dlaczego on się tak tym przejmuje, przecież to zwykła gra. 
- Tak Niall, tylko pocałunek. - krzyknęłam w jego stronę. - A jakie to ma znaczenie, czy to było więcej niż pocałunek? - zaczęłam się z nim kłócić.
- Ponieważ to ma znaczenie! - krzyknął.

Otworzył drzwi i przeszedł obok mnie i rzucił się na swoje łóżko tyłem do mnie. Podeszłam do niego i usiadłam na jego łóżku.

- Niall do jasnej cholery, zrozum to, ten pocałunek nic dla mnie nie znaczy! - powiedziałam. 
Przeczesałam sobie włosy ręką. Zobaczyłam, że chłopak siada obok mnie na łóżku. Spojrzałam w jego oczy, one były całe czerwone i mokre.. płakał?
- Widziałem jak on na ciebie patrzył.. nie mogłem tego dalej oglądać, więc poszedłem jak najszybciej na górę. - powiedział do mnie blondyn.
- Niall ten pocałunek nic dla mnie nie znaczył.. to była tylko zwykła gra. - powiedziałam.
- Podobał ci się? Podobał ci się pocałunek? - Niall wyjąkał jakby nie wiedząc czy się mnie o to zapytać.
- To nie ma znacz.. - przerwał mi.
- To nie ma znaczenia, już wiem.. - powiedział.
- Niall... - wyjąkałam.
- Po prostu mi to powiedz! - szepnął.
- Dobrze.. w porządku.. to był dobry pocałunek, Zayn dobrze całuje, ale to nic nie znaczy.
- Więc myślisz, że Zayn dobrze całuje? Co mam mu powiedzieć? Jestem pewien, że będzie zachwycony, jeśli się o tym dowie. - powiedział z sarkazmem chłopak.
- Niall?! -krzyknęłam.
- Powiedzmy mu to! No chodź! On musi być w siódmym niebie! Był z tobą tylko przez pięć minut i już zdążyliście się pocałować! Niesamowite! Ja byłem twoim najlepszym przyjacielem przez jebane 15 lat i nigdy mnie tak nie pocałowałaś! Nigdy! - powiedział do mnie krzykiem, zdał sobie chyba z tego sprawę co powiedział i poszedł ponownie do łazienki.

To znaczy, że Niall chciał mnie pocałować w taki sposób? On coś do mnie czuł? Miał przecież dużo dziewczyn! Jenna, Holly, Sarah, Sophie i to tylko z liceum!
Musiałam z nim porozmawiać.

Podeszłam do drzwi od łazienki i zapukałam cicho.
- Niall...
- Idź sobie do Zayna..
- Nie, muszę się ciebie o coś zapytać.
- Już powiedziałem.. odejdź..
- Niall czy zawsze mnie lubiłeś? - słyszałam jak chłopak podchodzi bliżej drzwi.
- Tak. Jako przyjaciel tak. Po X-Factorze wszystko się zmieniło.. kiedy zacząłem podróżować, byłem z dala od ciebie.. zdałem sobie wtedy sprawę jak wiele dla mnie znaczysz, jak bardzo cię potrzebuję. Byłaś moją najlepszą przyjaciółką którą chciałem przy mnie, ale czułem te rzeczy tak mocno, że... - jego głos zamarł.
- Nie mów tego Niall. Nie.
- Kochałem Cię.

Przypomniałam sobie tamte chwilę, kiedy Niall wyjechał do Londynu i mnie zostawił. Nie miałam wtedy nikogo. Nikt nie oglądał ze mną filmów i jadł lodów tak jak Niall. Nikt mi go wtedy nie mógł zastąpić, on był tym jedynym. Zawsze kiedy czułam się źle, nie dawałam sobie rady, kiedy się samookaleczałam, on zawsze był przy mnie i wspierał mnie w trudnych chwilach. 
- Niall był jak chłopak którego nigdy nie miałam. - powiedziałam sobie w myślach.

- Niall otworzysz, myślę, że musimy porozmawiać? - usłyszałam jak chłopak wstaje z ziemi.
Powoli otworzył drzwi i spojrzeliśmy sobie prosto w oczy. 

- Niall ja.. - chciałam mu wszystko wyjaśnić, ale on mi przerwał..
Chłopak uniósł lekko mój podbródek, przyłożył swoje usta do moich i zaczął całować. Zrobił to z takim pożądaniem. Robił to o wiele lepiej niż Zayn.

Zrobił to w końcu!
Po pięciu latach!
A co jest najlepsze?
Podobało mi się...



_________________________________________________________________

Mamy 8 rozdział! Przed nami jeszcze 40! Podoba wam się rozdział? Mi bardzo.. uważam, że to najlepszy jak na razie rozdział. Proszę KOMENTUJCIE! Bardzo mi zależy na waszej opinii! Kolejny rozdział już jutro!





7 komentarzy:

  1. O boże cudo ;d pisz dalej ;*

    Madzia xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarąbisty! Dziś zaczęłam czytać i nie moge się doczekać nexta!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne !! Czekam na kolejne

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :D czekam na nn :>

    OdpowiedzUsuń
  5. ten rozdział jest taki cnbchbsdchdvsdjvcdsv

    OdpowiedzUsuń
  6. jeju genialny,czekam co bedzie dalej

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowny, czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon by @Lyvia_x